Jak mistrzowie wykorzystują loopstację?
Loopstację można wykorzystywać na milion sposobów. Grison (Hiszpania) na bitwie Grand Beatbox Battle 2013 pokazał m.in. świetny cover House of Pain, pokazując mistrzowskie wykorzystanie loopstacji Boss RC-50.
Zacznij ćwiczenia na loopstacji (dowolny model):
- Zrób bit zaczynając od perkusji (baza rytmiczna), później bas (wypełnienie dolnych częstotliwości) i wysokie tony (np. trąbki, akcenty syntezatorowe, rytmiczne ‚pikanie’).
- Jeśli masz problemy ze sklejeniem loopa za pierwszym razem – robiąc pierwszy takt – zacznij najpierw beatboxować bez nagrywania, a jak twój loop się ustabilizuje i wyrówna, włącz nagrywanie na ‚1’ i wyłącz na kolejne ‚1’. Często loop jest już stabilny po 2-3 taktach. Z czasem będziesz mógł nagrywać od pierwszego taktu.
- Drugi etap to nagrywanie melodii najpierw, a bitu na koniec. Wymaga to lepszego wyczucia rytmu, trzeba w głowie liczyć ćwierćnuty np. ‚1-2-3-4’ (gdy robisz bit w metrum 4/4).
- Kolejny etap to rytmiczne zatrzymywanie jednych fraz i uruchamianie innych. W ten sposób można stworzyć z prostej pętli podział na zwrotkę, refren, itp. – stopniowo budujesz napięcie.
- Pamiętaj, że to co robisz na mikrofonie można traktować jako dodatkową ścieżkę. Dlatego jeśli wyłączysz np. ścieżkę perkusji, możesz kontynuować w tym momencie ten sam bit przez mikrofon. To umożliwia np. skasowanie wyłączonej ścieżki perkusji i nagranie innej. Zmieniasz swój bit na bieżąco i unikasz znudzenia publiczności.
Możliwości jest wiele – ćwicz na sprzęcie lub przyjdź na warsztaty beatbox, gdzie ten sprzęt udostępniamy za darmo.
